Dzisiaj krótko. To wynik moich przemyśleń prac nad kursem. Tam zauważyłem jak trudno przekazać dużo treści z szacunkiem dla czasu odbiorcy.
Czasem nie trzeba wiele pisać. Często o wiele bardziej liczą się konkrety.
Dzisiaj wszystko jest szybkie i skierowane na atrakcyjną formę. Treść jest na drugim planie.
Przy konwersacji często zapełniamy ciszę. W formie pisemnej rozpisujemy się, aby pokazać się z najlepszej strony.
To ryzyko niespełnienia oczekiwań odbiorcy i odrzucenia nas lub naszej pracy.
Niepotrzebnie.
Krótkie formy są trudniejsze w tworzeniu i czasem trudniejsze w odbiorze.
Ich tworzenie to walka z wewnętrzną potrzebą dopowiedzenia. Bardzo często nie potrzeba więcej.